Wraz z rozwojem gospodarki i powstawaniem w Polsce coraz większej przestrzeni biurowej, w Polskich miastach zauważyć możemy coraz więcej wieżowców. Rosnące jak grzyby po deszczu budynki sięgające stu, czy nawet dwustu metrów to już powszechny widok w dużych polskich miastach, w szczególności w Warszawie.
Wraz ze wzrostem wysokich, oszklonych budynków, pojawiło się także w naszym kraju zjawisko tak zwanego alpinizmu przemysłowego. Polega ono na myciu okien na bardzo wysokich budynkach od zewnętrznej strony. Alpinista przemysłowy za pomocą specjalnych lin, podobnych do tych, których używa się we wspinaczce wysokogórskiej, myje od zewnątrz okna wysokiego budynku. Praca na wysokości jest bardzo niebezpieczna, dlatego ważne jest, aby firma zajmująca się tym rodzajem działalności gospodarczej, zapewniła odpowiednio wysoki poziom zabezpieczeń. Siatki bezpieczeństwa są konieczne, gdy budynek objęty myciem jest odpowiednio wysoki.
Firmy trudniące się alpinizmem przemysłowym zatrudniają odważnych i silnych ludzi, którzy przechodzą odpowiednie przeszkolenia w zakresie wspinaczki wysokogórskiej i bezpieczeństwa. Jest to praca bardzo trudna i niebezpieczna, wymagająca zachowania szczególnej ostrożności i niemałej odwagi. Często nie doceniamy osób sprzątających, jednak pracownicy trudniący się alpinizmem przemysłowym zasługują na nasz szczególny podziw i szacunek. Pracują często w bardzo niebezpiecznych warunkach i muszą zmagać się z nieprzyjaznymi warunkami pogodowymi.
Gdy następnym razem, mijać będziemy wysoki wieżowiec, zatrzymajmy się na chwile i spójrzmy w górę. Być może właśnie będziemy świadkami pracy jednego z takich alpinistów!